niedziela, 27 maja 2012

Jeziorko,Egzaminy,Dzień Mamy i Opalanie...

 W poprzednią niedzielę wybraliśmy się z Gabrysiem i Gabrysiowym Tatą nad jezioro Okra w Drawsku Pomorskim.Słoneczna piękna pogoda,dziecko wypoczęte,najedzone to można ruszyć w drogę.Po drodze zaliczony LIDL i na spacerek:)Gabryś obudził się dopiero nad samym jeziorem,od razu wyciągnęłam go z wózka a on posłał mi cudny uśmieszek.A oto fotki z wycieczki nad jeziorko:

 -Gabrysiowa Mama z Gabrysiem



-Gabrysiowi Rodzice










-Gabrysiowy Tata
















Dodatkowo w piątek 25 maja pojechaliśmy do dziadków bo w sobotę miałam 2 egzaminy w szkole.Gabryś dzielnie spacerował z Ciocią Edytką w Kołobrzegu.Później szybkie zakupy i kupienie prezentu i torta dla naszej kochanej Gabrysiowej Babci na Dzień Mamy:)
W niedziele brak zajęć więc "mądra"Gabrysiowa Mama postanowiła się poopalać...A efektem opalania jest spalona twarz,nogi i ręce:)
Tak sobie ostatnio myślałam,że muszę coś zmienić i przestać być tą nudną,szara mamuśką.
Bo kochane czy młoda mama musi być nudna??


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze i zapraszam ponownie :)