11 sierpnia obchodziłam 20 urodzinki..Niestety nie miałam czasu wcześniej zajrzeć i napisać relację...Na urodziny od moich mężczyzn dostałam 3 różyczki,piękny łańcuszek wraz z wisiorkiem i kolczykami,od moich rodziców dostałam pięknego(tfu tfu)storczyka,od teścia i teściowej Merci i szampana :)
Oczywiście zrobiłam ciacho i super minęły urodzinki...
Ostatnio maluszkowi idą ząbki bardzo płacze i jeść nie chce...
W czwartek przyjechaliśmy do moich rodziców na "wczasy" bo muszę załatwić rodzinne w gminie i chyba trzeba zastanawiać się nad wybraniem przedmiotów maturalnych...
Najważniejsze jest to,że podjęłam decyzję w którym kierunku chcę iść,bo umyśliłam sobie,że będę mediatorem rodzinnym,patrząc ile ludzi ma teraz problemy rodzinne chciałabym im pomóc w przyszłości..Myślałam również o nauce wczesnoszkolnej ale zdecydowałam o mediacji może nawet międzynarodowej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarze i zapraszam ponownie :)