niedziela, 3 lutego 2013

Gabinowy Roczek ...



Przepraszam,że tak długo nie pisałam ale brak internetu i przygotowania do Gabrysiowego roczku były bardzo czasochłonne.
Zacznę od tego,że moje dziecię od jakiś 5 dni jest niemożliwe.Za to do perfekcji opanował wstawanie w łóżeczku,raczkowanie i wstawanie przy wszystkim co się da.
W piątek tj. 1.02.2013r. o godzinie 15:10 Gabryś skończył rok,a ja od rana miałam co robić ,bo trzeba było jedzonko podszykować.Tak sobie myślę jak to było rok temu jak się mały urodził ważył 3,5 kg i mierzył 56 cm.A teraz klocek waży ok. 11 kg i ubranka nosi na 80-84.Razem z Gabiniowym tatą uznaliśmy,że był to najbardziej udany rok jaki kiedykolwiek mogliśmy przeżyć.


Gabryś 2 godziny po narodzinach/ Gabryś przed swoimi pierwszymi urodzinami.


Tak więc w sobote wstaliśmy o 7 a na 13 była imprezka,a na 11 odebranie torta.
Gabinkowy tata spisał się wspaniale.Pomagał mi bardzo,zajmował się małym a ja mogłam posmażyć mięsko.
Około 11 przyjechali moi rodzice z Gabrysia chrzestną i jej córcią,przywieźli małemu 2 bluzeczki+dresiki+ pudełko na zabawki, krowę"Milkę" od Gabiniowej cioci z Rudy Śląskiej i 100 zł :)
Następnie przyjechaał Gabrysia chrzestny Tomek z dziewczyną Natalią,Gabiś dostał od wujka 200 zł i czekoladki wraz z lizakiem.
Na samym końcu przyjechała ciocia Emilka z wujkiem Mateuszem i kuzynem Szymkiem przywieźli ze sobą grający nocnik któy przypadł do gustu obu chłopcom:)
Na obiadek było :
I Danie : zupa niemiecka
II Danie: skrzydełka z kurczaka/schabowe/mielone + ziemniaki
            surówki: kapusta pekińska z czosnkiem,kukurydzą i majonezem/ogórki konserwowe/papryka konserwowa/buraczki z 
                         papryką
Następnie : kawa/herbata/wino
                 Tort i ciasto kokosowo-biszkoptowe-za któe serdecznie dziękujemy cioci Edzi.
Imprezka skończyła się po 17,posprzątaliśmy i całą trójką bardzo szybko padliśmy spać.
A w niedziele odwiedziła nas moja koleżank a z mężem i synkiem,podarowali Gabrysiowi 100 zł.
Suma sumarum Gabryś zebrał 400 zł,grający nocnik,krowę,ubranka i pudełko na zabawki.
Bardzo mocno dziękujemy uczestnikom imprezy i dziękujemy za chojność. Pieniążki nie pójdą na marnę bo dołożymy młodzieńcowi 100 i będzie miał extra wózeczek.         

Torcik

Z ulubionym dziadziuniem.

Gabryś zafascynowany wulkanem.

Dmuchamy świeczkę.

Nie fajna ta czapka .

Miniu z chrzestnym i ciocią.

Rozpakowujemy nowy "tron".



Szymuś testował Gabiniowy prezent.

10 komentarzy:

  1. Wszystkiego najlepszego dla roczniaka :)

    ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGA I KONKURS Z FIRMĄ MAM BABY

    OdpowiedzUsuń
  2. 100 lat, 100 lat niech żyje , żyje nam a kto? Gabryś ! ;)) Majeczka-michas-mati.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. 100 latek Gabrysiu!!!widac ze urodzinki sie udaly wszystko wspaniale przygotowane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za życzenia.Wszystko wspaniale przygotowane a ja jestem mega dumna z siebie bo wszystko sama ugotowałam i wszystkim smakowało :)

      Usuń
  4. Sto Latek Gabrysiu :) Rośnij zdrowo i bądź zawsze szczęśliwy i uśmiechnięty!!!
    Piękne prezenty i widać, że imprezka była bardzo udana :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sto lat solenizantowi! Niech Ci rośnie zdrowo. Ciekawa jestem jak na dłuższą metę będzie sprawowował się nocnik grający? Liczę na stałe relacje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za życzenia.
      Gabryś na początku oglądał nocnik ale ten co dostał moim zdaniem jest bardziej stabilniejszy i masywniejszy niż z FP.Dodatkowo nasz ma wyjmowany sylikon,który chroni nocnik przed osiusianiem,dodatkowo ma czujnik ruchu,czyli jak coś wpada zaczyna grać a z FP gra jak już jest np. siku.Gabryś wczoraj go przetestował i nawet jako pchacz się nadaję :)

      Usuń

Dziękuję za komentarze i zapraszam ponownie :)