-Gabrysiowa Mama z Gabrysiem
-Gabrysiowi Rodzice
-Gabrysiowy Tata
Dodatkowo w piątek 25 maja pojechaliśmy do dziadków bo w sobotę miałam 2 egzaminy w szkole.Gabryś dzielnie spacerował z Ciocią Edytką w Kołobrzegu.Później szybkie zakupy i kupienie prezentu i torta dla naszej kochanej Gabrysiowej Babci na Dzień Mamy:)
W niedziele brak zajęć więc "mądra"Gabrysiowa Mama postanowiła się poopalać...A efektem opalania jest spalona twarz,nogi i ręce:)
Tak sobie ostatnio myślałam,że muszę coś zmienić i przestać być tą nudną,szara mamuśką.
Bo kochane czy młoda mama musi być nudna??